Już na początku czerwca, Apple zrobi swoją coroczną prezentację na WWDC25, gdzie wreszcie pokaże najnowszy system iOS 19 oraz iPadOS 19.
Zapewne jak co roku firma abieca, że będzie lepiej, szybciej i ładniej, a jak będzie naprawdę? Zobaczymy. W tej chwili spójrzmy na to, co już wiadomo. A wiadomo trochę. Będzie nowy wygląd, tłumaczenia w AirPodsach, coś, co ma przypominać komputerowe okna na iPhonie, nowa Siri, sztuczna inteligencja w aplikacji Zdrowie i możliwa współpraca z Google.
Aktualizacja będzie dostępna dla użytkowników iPhone’ów od modelu 11 wzwyż. Czyli jeśli Twój telefon ma więcej lat niż Twój kot – przykro mi.
Najważniejsze nowości w systemie iOS 19
1. Wygląd inspirowany visionOS
Apple postanowi, że interfejs iPhone’a nie może dłużej wyglądać „płasko”. W iOS 19 zmieni się wygląd systemu – pojawią się półprzezroczyste, matowe elementy, panele przypominające te z visionOS i ikony z bardziej zaokrąglonymi rogami. Nie będzie rewolucji, ale ekran zacznie przypominać coś, co mogłoby wyświetlać się w powietrzu. I tak, Apple nadal będzie trzymało się swojej superelipsy, jakby to było zapisane w konstytucji firmy.
2. Stage Manager – telefon na kablu udający komputer
Stage Manager pojawi się na iPhonie, ale nie dla wszystkich. Trzeba będzie mieć model z portem USB-C. Po podłączeniu do monitora będzie można uruchomić kilka aplikacji w oknach – takich, które można przesuwać, układać, minimalizować. Dla ludzi, którzy lubią zamieniać telefon w namiastkę laptopa, to może być coś. Dla reszty? Ciekawostka, która wygląda dobrze w reklamach.
3. Tłumaczenie na żywo w AirPodsach
Niektórzy właściciele AirPodsów dostaną coś, co może być naprawdę przydatne – tłumaczenia rozmów w czasie rzeczywistym. iPhone z iOS 19 będzie nasłuchiwać, analizować język, tłumaczyć i odtwarzać dźwięk bezpośrednio w słuchawkach. Rozmówca mówi po hiszpańsku, Ty słyszysz po angielsku. I odwrotnie. Brzmi jak coś z filmu science fiction, ale w tym przypadku – naprawdę się tego spodziewamy. W końcu Apple już dawno mówiło, że chce coś takiego wdrożyć.
4. Coaching zdrowotny oparty na AI
Aplikacja Zdrowie ma zyskać nowe funkcje, ale nie od razu. Dopiero w aktualizacji iOS 19.4 Apple ma udostępnić coś, co nazywa coachingiem. iPhone będzie analizować dane z Apple Watcha i innych urządzeń, a następnie podpowie, co z tym zrobić. Na przykład: „Wstań. Rusz się. Przestań jeść ciastka o północy.” Całość będzie oparta na sztucznej inteligencji i uzupełniona filmami z udziałem ludzi, którzy wyglądają, jakby naprawdę wiedzieli, jak trenować.
5. Siri – wersja, która (być może) nie będzie udawała, że nie słyszy
Apple ogłosi, że nowa Siri wreszcie zrozumie, co chcesz zrobić. Będzie działać kontekstowo, zbierać dane z różnych aplikacji, analizować, kojarzyć i – miejmy nadzieję – odpowiadać trafnie. Ale uwaga: ta Siri pojawi się tylko na iPhonie 15 Pro i nowszych modelach. Więc jeśli masz starszy telefon, Twoja Siri pozostanie sobą. I pewnie dalej będzie odpowiadać „Nie zrozumiałam, czy możesz powtórzyć?” na najprostsze pytania.
6. Gemini – bo jedno AI to za mało
Podczas jednej z rozpraw sądowych CEO Google’a powiedział, że Apple może wdrożyć do iOS 19 specjalną wersję modelu Gemini. To system sztucznej inteligencji od Google, który może uzupełnić obecne możliwości iPhone’a o dodatkowe funkcje tekstowe, językowe i kontekstowe. Na razie nie wiadomo, jak dokładnie będzie działać i w jakim zakresie, ale jeśli naprawdę się pojawi, użytkownicy zyskają dostęp do dwóch różnych modeli AI w jednym systemie. Trochę jak mieć dwóch asystentów – jeden w stylu Apple, drugi w stylu Google. Który będzie bardziej pomocny? To się okaże.
Jak widzicie nowy wygląd, zaawansowane tłumaczenia, obsługa monitora, ulepszona Siri i funkcje zdrowotne oparte na AI to tylko część zmian. – tych najważniejszych. Zapewne system wprowadzi także mnóstwo innych drobniejszych zmian, o których będziemy was informować w oddzielnych wpisach. Czy będzie sens ją instalować? Jeśli lubisz nowinki i masz sprzęt z ostatnich kilku lat – raczej tak.