Moja przygoda z iPhone’em zaczęła się od czarnego 3GS, a potem były już tylko białe 4/4S, aż do momentu zakupienia przeze mnie 5S w kolorze gwiezdnej szarości.
Chciałbym, żeby w końcu pojawił się prawdziwy, czarny iPhone. Jasne, zawsze można kupić czarny (matowy) skin SlickWraps lub z dbrandSkins, ale to nie to samo.
Zdjęcia makiet obydwu wariantów iPhone`a 7 i tacek na kartę nanoSIM pojawiły się na stronie Mac Otakara i sugerują, że w tym roku w końcu doczekamy się czarnego wariantu kolorystycznego. Autor przecieku jest pewny, że czarny wariant będzie dopełnieniem obecnie dostępnych i nie zastąpi gwiezdnej szarości. Gdy pojawiły się pierwsze informacje o nowym kolorze iPhone’a, w sieci od razu pojawiło się pełno zdjęć i wizualizacji, ale chciałbym zobaczyć go na żywo, a nie na grafice z Photoshopa.
Mam nadzieję, że zobaczę go przynajmniej podczas konferencji Apple, która odbędzie się 7 września bieżącego roku. Właśnie wtedy powinniśmy ujrzeć po raz pierwszy iPhone’a 7, Apple Watcha 2 i najnowsze wersje (ostateczne) oprogramowania (iOS, watchOS, tvOS, macOS) dla produktów z nadgryzionym jabłuszkiem.