Przez Sieć przeszła informacja o zastosowaniu dwóch obiektywów w najnowszym smartphonie z Cupertino, po czym zniknęła, chciałoby się powiedzieć bez śladu, ale nie zapominajmy, że mówimy o internecie.
Temat odżywa, Apple miało eksperymentować z podwójnymi obiektywami lecz stawały przed nimi problemy. Zdjęcia były nieostre, a firmy nie były w stanie wyprodukować potrzebnej ilości obiektywów w tak krótkim czasie.
Jednak oba te problemy udało się zażegnać. Pierwszy z nich za pomocą ulepszeń w oprogramowaniu, dzięki rozwiązaniom od LinX Imaging, które zostało przejęte przez Apple w kwietniu za kwotę 20 milionów USD.
Natomiast wystarczającą ilość obiektywów ma zapewnić firma Largan, która ma dostarczyć aż 80% soczewek dla iPhone 6s i 6s Plus. Na konferencji prasowej CEO Largana- Linen Ping przyznał, że jego koncern pracuje nad podwojeniem ilości wyprodukowanych sztuk, co można łatwo połączyć z zainteresowaniem Cupertino nowym aparatem.
Produkcja iPhone’ów 6s ruszy niebawem, więc nie spodziewałbym się nowego aparatu już w tym roku. Będzie to z pewnością atut iPhone’a z numerem 7, o którym w tym momencie nie wiadomo jeszcze zbyt wiele.