Po raz kolejny sieć społecznościowa Clubhouse, która wywołała spory szum na początku roku, ale tym razem została uwikłana w nieprzyjemny skandal.
Według niemieckich źródeł, powołujących się na szwajcarskiego eksperta ds. bezpieczeństwa informacji, Marca Ruefa, odkryto kompletną bazę numerów telefonów Clubhouse wystawioną na sprzedaż w darknecie – ponad 3,8 miliarda numerów.
Co ciekawe mowa jest nie tylko o liczbie użytkowników serwisu, ale także o ich listach kontaktów ? te dane zostały zsynchronizowane z serwisem. Baza zawiera numery telefonów komórkowych, stacjonarnych telefonów domowych, zarówno zwykłych użytkowników, jak i firm. Tak więc, jeśli nigdy nie słyszałeś o Clubhouse, Twój numer telefonu może być znany przestępcom i oszustom. Jako dowód sprzedawca opublikował część bazy – 83,5 mln numerów telefonów z Japonii.
Jeśli przeciek potwierdzi się, administracja Clubhouse będzie miała poważne kłopoty, ponieważ przepisy Unii Europejskiej dotyczące przetwarzania i ochrony danych osobowych (RODO) zabraniają zbierania informacji o osobach niebędących użytkownikami usługa. Kary za takie naruszenie obejmują usunięcie aplikacji z App Store i Google Play.