Ostatnie trzęsienie ziemi, które nawiedziło Tajwan, osiągając siłę 7,4 w skali Richtera, przyniosło nie tylko straty infrastrukturze, ale wpłynęło na globalny rynek technologii.
Szczególnie dotknięta została firma TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company), kluczowy gracz w produkcji czipów, niezbędnych dla wielu liderów branży technologicznej, w tym Apple. W związku z uszkodzeniami w zakładach produkcyjnych TSMC, możemy spodziewać się opóźnień w dostawach komponentów do urządzeń takich jak iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max, co jest wyjątkowo istotne biorąc pod uwagę zbliżające się premiery tych produktów.
W szczegółach, uszkodzenia dotknęły między innymi fabrykę N3 w Tainan, gdzie produkowane są czipy o procesie technologicznym 3 nm.
Problemy z konstrukcją budynku, takie jak pęknięte belki i kolumny, oraz zatrzymanie kluczowych maszyn EUV, koniecznych do produkcji zaawansowanych czipów, znacznie zakłóciły plany produkcji. Inne zakłady TSMC, w tym te zlokalizowane w Hsinchu, również odnotowały poważne szkody, co dodatkowo pogłębia problem.
Proces produkcyjny czipów, szczególnie tych najnowszej generacji, wymaga nie tylko czasu, ale i precyzyjnych warunków pracy, w tym stabilności środowiska próżniowego. Wstrzymanie produkcji, nawet na krótki czas, może oznaczać nie tylko opóźnienia, ale i konieczność odrzucenia części już wyprodukowanych elementów z powodu niezachowania odpowiednich warunków produkcji.
W odpowiedzi na sytuację, TSMC podjęło działania mające na celu szybką ocenę zniszczeń i rozpoczęcie prac naprawczych. Firma ma nadzieję, że niektóre linie produkcyjne zostaną szybko przywrócone do działania, co może zminimalizować wpływ katastrofy na globalne łańcuchy dostaw.
Z perspektywy Apple, sytuacja ta może wpłynąć na harmonogram wprowadzenia na rynek nowych modeli iPhone. Apple, będąc zależnym od dostaw TSMC, stoi przed potencjalnym wyzwaniem w postaci opóźnień i ograniczonej dostępności swoich produktów. Niemniej jednak, firma ta posiada zaawansowane strategie zarządzania łańcuchem dostaw, co może pomóc w złagodzeniu skutków tych zakłóceń.
Trzęsienie ziemi na Tajwanie rzuca światło na podatność globalnych łańcuchów dostaw, zwłaszcza w branży technologicznej, która w dużej mierze opiera się na produkcji skoncentrowanej w specyficznych regionach. Katastrofa ta podkreśla potrzebę dywersyfikacji źródeł produkcji i zwiększenia odporności na zakłócenia wynikające z klęsk żywiołowych.
Co więcej, sytuacja ta może zachęcić branżę do poszukiwania nowych rozwiązań w zakresie technologicznym, które byłyby bardziej odporne na tego typu nieprzewidziane zdarzenia. Może to również przyspieszyć inicjatywy mające na celu rozproszenie geograficzne kluczowych ośrodków produkcyjnych, co nie tylko zwiększyłoby bezpieczeństwo dostaw, ale także mogłoby przynieść korzyści ekonomiczne nowym regionom.
