W najnowszych iPhone 15 i 15 Pro, Apple wprowadziło funkcję, która umożliwia użytkownikom monitorowanie liczby cykli ładowania ich baterii.
To znacząca innowacja, dodająca się do wcześniejszych udogodnień, jak możliwość ograniczenia maksymalnej pojemności baterii w celu jej optymalnej konserwacji. Warto podkreślić, że funkcja ta stanowi oficjalne rozwiązanie problemu, który wcześniej wymagał korzystania z nieoficjalnych metod.
Przed wprowadzeniem tej funkcji, sprawdzenie liczby cykli ładowania w urządzeniach marki Apple nie było prostą sprawą. Opcje dostępne dla użytkowników były trudne do zrozumienia i zwykle wymagały instalacji dodatkowych aplikacji od zewnętrznych dostawców. Procedury te były skomplikowane i czasami nawet ryzykowne.
Jednak teraz, w modelach iPhone 15 i iPhone 15 Pro, te informacje są łatwo dostępne. Należy przejść do zakładki Ustawień, a następnie do Ogólnych i wybrać opcję Informacje. Na końcu tej strony pojawi się nowa sekcja zatytułowana „Bateria”, gdzie, obok liczby cykli ładowania, znajdują się również takie informacje jak data produkcji i data pierwszego użycia baterii.
Cykle ładowania baterii w iPhone 15 i 15 Pro
Znaczenie tej funkcji nie może być niedocenione. Dodanie wskaźnika liczby cykli ładowania stanowi dodatkowy, wartościowy element pozwalający na dokładniejszą diagnozę stanu baterii. Cykl ładowania jest rejestrowany każdorazowo, gdy zużyta zostanie cała pojemność akumulatora. Jest to szczególnie ważne, ponieważ pojemność baterii litowo-jonowych, których używa Apple, ulega naturalnemu spadkowi w miarę zwiększania się liczby cykli ładowania.
Apple dokłada wszelkich starań, by edukować użytkowników na temat cykli ładowania. Firma wyjaśnia, że akumulatory litowo-jonowe pracują w cyklach. Jeden cykl to zużycie i uzupełnienie 100% pojemności akumulatora, ale niekoniecznie w jednym sekwencyjnym ładowaniu. Dla przykładu, jeśli w ciągu jednego dnia zużyjesz 75% baterii i naładujesz ją do pełna, a następnego dnia zużyjesz kolejne 25%, to w sumie będzie to równoważne z jednym cyklem ładowania.
Ta funkcja może okazać się szczególnie użyteczna dla osób, które chcą z maksymalną precyzją monitorować kondycję swojego urządzenia. Zapewne znajdzie ona swoich zwolenników wśród tych, dla których długotrwałe utrzymanie optymalnej wydajności baterii jest priorytetem. Wprowadzenie tej funkcji przez Apple to krok naprzód w zakresie transparentności i umożliwia użytkownikom bardziej świadome korzystanie z ich urządzeń.
Co o tym sądzicie?
