Po 18 latach Apple w końcu postanowiło nie kazać użytkownikom odprawiać rytuału GarageBand, żeby ustawić dzwonek na swoim własnym telefonie.
W iOS 26 ten proces wygląda tak, jak powinien wyglądać od samego początku: masz plik dźwiękowy? Klikasz. Ustawiasz. Gotowe. Koniec instrukcji.
Przez długi czas użytkownicy musieli bawić się w cyfrowych akrobatów, żeby wyciągnąć z iPhone’a coś więcej niż fabryczne dźwięki. Najpierw konwersja pliku. Potem import do GarageBand. Potem eksport. Potem jeszcze trzy kliknięcia w ustawieniach. Brzmi znajomo? A teraz to wszystko trafia do muzeum technologicznych nieporozumień.
W iOS 26 wygląda to tak: dostajesz plik dźwiękowy przez WhatsAppa, AirDropa, e-maila, czy inny cud świata mobilnego. Klikasz w ten plik. Otwierasz menu udostępniania. Wybierasz „Użyj jako dzwonka”. iPhone ogarnia resztę. Ten dźwięk trafia do ustawień i możesz go przypisać jako dzwonek lub sygnał dla wiadomości. Nie trzeba nawet szukać go w katalogach — wszystko jest gotowe do użycia od razu.
Jedyny warunek? Plik nie może mieć więcej niż 30 sekund. Nie dlatego, że Apple jest złośliwe. Tak działa system. Jeśli masz dłuższy utwór, trzeba go skrócić. Istnieje mnóstwo narzędzi, które to robią. W 2025 roku nie powinno to być zaskoczeniem dla nikogo, kto kiedykolwiek edytował cokolwiek na smartfonie.
Co najważniejsze – nie ma znaczenia, skąd ten dźwięk pochodzi. Możesz go pobrać, odebrać, zgrać, przesłać samemu z komputera. iOS rozpoznaje pliki dźwiękowe i od razu podsuwa odpowiednią opcję. Nie trzeba instalować niczego dodatkowego. Nie trzeba przeklikiwać się przez GarageBand. I wreszcie – nie trzeba pytać wujka Google’a „jak ustawić własny dzwonek na iPhonie 2025”.
Dla przeciętnego użytkownika to po prostu wygoda. Nie musisz być fanem technologii, żeby w kilka sekund przypisać ulubiony fragment piosenki jako swój dzwonek. Bez frustracji. Bez kombinowania. Bez tutoriali na YouTube z 2013 roku.
Funkcja działa płynnie i jest dostępna w całym systemie. Oznacza to, że gdziekolwiek masz plik audio – w aplikacji Wiadomości, WhatsAppie, mailu, przeglądarce – iOS pozwoli ci użyć go jako dzwonka. Bez zbędnych przeszkód.
To zmiana, która doceni każdy, kto choć raz próbował dostosować swój telefon do siebie i odbił się od ściany „tak się nie da”. Teraz się da. Bezproblemowo. Bez aplikacji firm trzecich. Po prostu działa.