Najnowszy film Apple pokazuje współpracę z przedsiębiorstwem 3DPets, oraz, jak technologia iPhone 14 Pro może pomagać w dawaniu psom drugiego życia.
Dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii kamery i skanera LiDAR, zwierzęta, które straciły kończyny, otrzymują szansę na powrót do pełnej aktywności. Reakcja zwierzaków jest bezcenna, a ich radość z nowego życia wyraźnie widoczna.
Firma 3DPets specjalizuje się w tworzeniu protez dla zwierząt domowych. Proces rozpoczyna się od skanowania psa przy użyciu technologii lidar i przedniej kamery TrueDepth, dostępnej w iPhone 14 Pro. Uzyskane w ten sposób trójwymiarowe modele są kluczowe do stworzenia indywidualnie dostosowanego mocowania pod protezę.
Dla każdego zwierzęcia tworzony jest unikalny projekt, dostosowany do jego wymiarów i potrzeb. Zapięcia protezy są elastyczne, ale wytrzymałe, zdolne do utrzymania psa o wadze do 56 kg. Koszt takiej protezy zaczyna się od 1550 dolarów.
W filmie Apple przedstawiono Chipa, dużego psa urodzonego ze zdeformowanymi kończynami, który musiał przejść amputację dwóch nóg. Dzięki wsparciu 3DPets i wykorzystaniu iPhone’a 14 Pro, Chip otrzymał protezę, która pozwoliła mu na powrót do biegania, pływania i innych aktywności, które wcześniej były dla niego niedostępne.
Poniżej możecie zobaczyć wideo, które udostępnione zostało na oficjalnym kanale YouTube firmy Apple.
Film został nakręcony za pomocą „iPhone 14 Pro” i jest częścią serii „Made on iPhone” oraz „Apple Shot on iPhone”. To kolejny dowód na to, jak technologia mobilna może służyć nie tylko ludziom, ale również zwierzętom, poprawiając jakość ich życia.
Innowacyjna współpraca Apple i 3DPets pokazuje, że iPhone 14 Pro może być narzędziem, które daje psom drugie życie. Wykorzystując zaawansowaną technologię, proces tworzenia protez jest precyzyjny i dostosowany do indywidualnych potrzeb zwierzęcia. Efekty są nie tylko funkcjonalne, ale przede wszystkim dają psom możliwość na nowe, pełne życie, a radość, z jaką te zwierzęta korzystają ze swoich nowych protez, jest rzeczywiście bezcenna.
Co o tym sądzicie? Dajcie tradycyjnie znać w komentarzach lub napiszcie na naszym Twitterze. Link znajdziecie na górze strony.
