Szczególnie latem, kiedy odwiedzamy rozmaite odległe zakątki niejednokrotnie zdarza się, że trafiamy do miejsc, gdzie zasięg sieci komórkowej pozostawia wiele do życzenia.
To wywołuje kłopoty z komunikacją z resztą świata. Na szczęście, dla takich przypadków istnieje prosty sposób na poprawę sygnału na naszym smartfonie, nawet tam, gdzie sygnał jest znikomy, a nasz aparat wydaje się nie spełniać swojej podstawowej funkcji.
Rozwiązanie, które teraz przedstawię, stanowi formę zapasowego planu dla sytuacji, w których musimy nawiązać kontakt telefoniczny z okolic, gdzie zwykle sygnał jest niedostateczny lub nieobecny. Jak wyjaśniają eksperci, problem z zasięgiem wynika zasadniczo z faktu, że różne wieże przekaźnikowe obsługują różne sieci, a obszar pokrycia sygnałem różni się w zależności od typu sieci. Podczas gdy 4G/LTE pokrywa znaczną część terenu, to obszar pokrycia 2G jest znacznie szerszy.
Jak dzwonić z miejsc, gdzie jest słaby zasięg?
Często, jeżeli mamy w naszym urządzeniu dostępne połączenie 4G lub nawet szybsze 5G, nasz aparat automatycznie próbuje się połączyć z tymi sieciami, nawet jeśli ich sygnał jest bardzo słaby. Poprawienie zasięgu iPhone można zrobić w pewien sposób, a mianowicie przez całkowite wyłączenie transmisji danych komórkowych. Wtedy nasz telefon spróbuje połączyć się z siecią, która zwykle oferuje lepszy zasięg.
Warto podkreślić, że wyłączenie danych sieci komórkowej to nie jest rozwiązanie idealne, jednak może okazać się niezbędne w sytuacjach awaryjnych. Pamiętajmy, że ten “trik” zapewnia jedynie podstawowe funkcje, takie jak dzwonienie i wysyłanie wiadomości SMS, a przeglądanie internetu czy korzystanie z aplikacji mobilnych będzie niemożliwe.
Jak zatem widzicie, jeżeli zmagamy się z problemem słabego zasięgu, warto rozważyć wyłączenie danych sieci komórkowej. Oczywiście, tego typu działania powinniśmy podejmować tylko w sytuacjach wyjątkowych, kiedy inne metody zawiodą, a połączenie telefoniczne jest absolutnie niezbędne.
A czy wy kiedyś byliście w podobnej sytuacji? Dajcie oczywiście znać w komentarzach poniżej lub napiszcie na naszym profilu na Twitterze. Link znajdziecie na górze strony.
