Niedawno zdecydowałem się sprzedać swojego iPada mini 2, bo większość operacji robiłem wyłącznie na iPhonie, dopóki nie padła w nim bateria i port Lightning. Do tej pory nie udało mi się go ożywić, ale nie żałuję sprzedaży tabletu, zrobiłbym to nawet teraz.
Kiedyś nie chciało mi się uruchamiać laptopa, żeby przejrzeć pocztę, surfować po internecie, obejrzeć coś na YouTube, czy napisać. Poza tym postanowiłem, że pozostanę w konfiguracji Chromebook + smartfon, która sprawdza się znacznie lepiej i nie muszę ładować trzech urządzeń, odkąd mini 2 ma nowego właściciela.
Z drugiej strony wiem, że niektórzy nadal lubią tabletu pomimo ich znikomej sprzedaży, właśnie dlatego sklep Gearbest.com organizuje wyprzedaż wybranych modeli, a większość z nich ma Windows lub Androida, czasem nawet trafiają się modele z dwoma systemami operacyjnymi. Bez zbędnego przedłużania chciałbym wam przedstawić modele, które mogą was zainteresować.
Teclast Tbook 16 Power
To jeden z modeli wyposażonych w dwa systemy operacyjne, więc użytkownik ma do dyspozycji Windowsa 10 lub Androida 6.0.1 Marshmallow, ale wydaje mi się, że jeden z nich można usunąć, aby mieć więcej miejsca na swoje dane. Na nie producent przeznacza 64GB przestrzeni z możliwością jej rozszerzenia o maksymalnie 128GB (karta musi być sformatowana w systemie plików FAT 32).
Za sprawne działanie Tbook 16 Power odpowiada procesor Intel Atom x7-Z8750 o fabrycznym taktowaniu 1,6GHz, ale w momencie uruchomienie trybu Turbo Boost wzrasta ono do 2,5GHz. Poza procesorem otrzymujemy 8GB pamięci operacyjnej LPDDR3, która powinna zapewnić bezproblemowe użytkowanie wielu aplikacji jednocześnie.
Mam dla was złą wiadomość, dedykowana klawiatura nie jest dostępna razem z tabletem i trzeba dokupić ją osobno. Bez niej Tbook 16 kosztuje 385,41$ (1610 zł bez podatku), ale po wpisaniu kodu rabatowego on16power cena zmaleje do 324,90$ (1357 zł bez podatku). Sprzęt możecie zamówić tu.
Yepo 737S
Tym razem mamy do czynienia z laptopem z krwi i kości, choć nada się on wyłącznie do przeglądania internetu, poczty, oglądania filmów i pisania. Nie oczekujecie od niego więcej, ponieważ jego specyfikacja nie należy do najmocniejszych. Zresztą po sprzęcie za 204,89$ (855 zł bez podatku) nie powinniśmy spodziewać się wyśrubowanych osiągów.
Procesor Intel Atom Z3735F i 2GB pamięci operacyjnej powinny spokojnie wystarczyć mniej wymagającym użytkownikom, ale nawet starsze gry mogą mieć problemy z działaniem, więc YEPO bardziej nada się do zastosowań biurowych pod warunkiem, że nie chcecie przeznaczać więcej na zakup laptopa, choć w tej cenie wolałbym sięgnąć po Chromebooka, który z pewnością będzie działał lepiej.
Tak czy owak, YEPO możecie kupić tu, a dzięki kuponowi YEPOZ3 obniżycie jego cenę do 184,99$ (773 zł bez podatku).
Cube Mix Plus
Kolejne urządzenie 2w1 działające wyłącznie na systemie operacyjnym Microsoftu. Sprzęt wyposażono w 14nm procesor Intel Core M3 – 7Y30 wykonany w architekturze Kaby Lake, 4GB pamięci operacyjnej LPDDR3L, układ graficzny Intel HD 615 i dysk SSD o pojemności 128GB.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rozszerzyć domyślną pamięć, ale wątpię, żeby ktoś chciał korzystać z wolnych kart pamięci, skoro od razu ma do dyspozycji szybki dysk SSD z interfejsem SATAIII. Niestety również w tym przypadku mowa o zakupie samego tabletu, ponieważ klawiaturę i rysik trzeba dokupić osobno.
Mix Plus nie należy do drogich tabletów i możecie kupić go tu za 399,99$ (1670 zł bez podatku), a po wpisaniu kodu CUBEMUXL16 cena spadnie do 394,99$ (1650 zł bez podatku).
Pipo W1 Pro
W1 Pro, jak większość tabletów z Windows na pokładzie ma niezbyt wydajny procesor Intel Atom X5 – Z8350, 4GB RAM i niezbyt wydajny układ graficzny Intel HD 400. Z drugiej strony to przecież tylko tablet z możliwością dołączenia klawiatury, więc nie powinniśmy spodziewać się specyfikacji znanej ze sprzętu dla graczy. W końcu urządzenie kosztuje tylko 208,99$ (873 zł bez podatku).
Użytkownik na swoje dane otrzymuje 64GB pamięci, którą w każdej chwili można rozszerzyć za pomocą karty pamięci. Ekran nie należy do największych, ponieważ ma 10,1?, ale przynajmniej oferuje wysoką rozdzielczość (Full HD), a ponadto ma złącze HDMI, pozwalające na podłączenie go do zewnętrznego monitora lub telewizora, o ile mają one HDMI w standardzie.
Pipo W1 Pro zamówicie tutaj . W jego przypadku nie otrzymałem kodu zniżkowego, ale cena nie należy do przesadnie wysokich. Pamiętajcie, że to wyprzedaż, która kończy się niebawem, więc warto zastanowić się nad zakupem któregoś z wymienionych produktów. Może nie jest to sprzęt renomowanych producentów, ale nie wydaje mi się, żeby specjalnie odstawał od podobnie wycenionych produktów konkurencji.