W najnowszym raporcie opublikowanym przez Jeffa Pu, pojawiają się interesujące wnioski dotyczące najnowszego procesora Apple A18 Pro.
Pu, który zdobył reputację za sprawą dokładnych prognoz dotyczących technologicznych innowacji Apple, przedstawia wizję, gdzie nowy układ scalony ma kluczowe znaczenie dla zaawansowanych funkcji AI.
Rozpoczynając, warto zauważyć, że firma z Cupertino zdecydowała się na przyspieszenie produkcji chipa A18 Pro, co jest dość nietypową sytuacją w jej dotychczasowej strategii. Zdaniem analityka, taki ruch jest motywowany wzrostem zainteresowania i zapotrzebowania na nową generację procesorów, które oferują znacznie większą moc obliczeniową i są dedykowane do obsługi zaawansowanych zadań AI bezpośrednio na urządzeniu.
Szczególnie interesujące jest to, że A18 Pro ma zawierać sześć rdzeni GPU, co stanowi wzrost w porównaniu do swojego poprzednika. Zwiększenie liczby rdzeni graficznych, a co za tym idzie, powierzchni całego układu, sugeruje ambitne plany Apple w zakresie przetwarzania danych i realizacji złożonych zadań AI.
Powiększenie chipa umożliwi integrację większej liczby tranzystorów, co przekłada się na zwiększoną wydajność. Należy jednak podkreślić, że rosnąca złożoność i rozmiar chipa mogą prowadzić do wyższego ryzyka defektów produkcyjnych oraz wyzwań związanych z efektywnością energetyczną i odprowadzaniem ciepła. Apple będzie musiało znaleźć odpowiednią równowagę, by maksymalizować potencjał A18 Pro, zachowując przy tym wysoką niezawodność i efektywność swoich urządzeń.
Kolejny aspekt, który zasługuje na uwagę, to zastosowanie przetwarzania brzegowego AI, czyli tzw. edge computing w połączeniu z algorytmami sztucznej inteligencji. To podejście pozwala na lokalne przetwarzanie danych bezpośrednio na urządzeniu, eliminując potrzebę stałego połączenia z chmurą i przesyłania danych do zdalnych serwerów. Dzięki temu użytkownik otrzymuje możliwość korzystania z zaawansowanych funkcji AI z minimalnym opóźnieniem, co jest kluczowe dla zastosowań wymagających szybkiej reakcji, jak rozpoznawanie obrazu czy przetwarzanie języka naturalnego.
Zmiany te nie tylko zwiększą wydajność urządzeń, ale również otworzą drogę dla nowych, innowacyjnych funkcji, które będą mogły być realizowane bezpośrednio na urządzeniu, bez konieczności polegania na zasobach chmurowych. To podejście ma potencjał, by znacząco poprawić bezpieczeństwo danych użytkowników, jak również ich doświadczenie z korzystania z najnowszych technologii mobilnych.
