Apple zdecydowało się zakończyć produkcję swojego modelu iPhone 13 mini, co stanowi kolejny krok w eliminacji mniejszych urządzeń z oferty tego giganta technologicznego.
Na początku tygodnia firma z Cupertino zaprezentowała nowe modele iPhone 15 oraz iPhone 15 Pro. Na fali tej premiery, producent zdecydował o wstrzymaniu produkcji nie tylko najnowszej “mini” wersji, ale również iPhone’a 14 Pro i iPhone’a 14 Pro Max.
Jest to z pewnością koniec pewnej ery dla mniejszych smartfonów. Wcześniej, Apple wycofało z oferty iPhone’a 12 mini, co stanowiło już wówczas pewien sygnał. W tym kontekście, wycofanie z rynku modelu iPhone 13 mini jest kontynuacją tej samej tendencji. Interesująco, w momencie kiedy 5,4-calowe modele znikają z oferty, iPhone SE z 4,7-calowym ekranem LCD pozostaje jedyną opcją dla tych, którzy poszukują mniejszego urządzenia.
To zakończenie linii produktów iPhone mini nie jest zaskakujące, zważywszy na brak znaczących sukcesów sprzedażowych tych modeli. Zarówno iPhone 12 mini, jak i iPhone 13 mini znane były z tego, że sprzedawały się znacznie słabiej w porównaniu z ich większymi odpowiednikami. To stanowi dowód na zmieniające się preferencje konsumentów, którzy coraz częściej wybierają większe urządzenia z ekranami przekraczającymi 6 cali.
Dyskretna rezygnacja z mniejszych iPhone’ów przez Apple może również być próbą skupienia uwagi na urządzeniach z większymi marginesami zysku. Nie można również wykluczyć, że firma z Cupertino podjęła tę decyzję w kontekście globalnych zmian na rynku technologicznym. W dobie coraz bardziej rozbudowanych aplikacji i zasobów multimedialnych, większe ekrany stają się nie tylko wygodniejsze, ale i bardziej funkcjonalne.
Warto również wspomnieć, że plotki sugerują przyszłe zmiany w ofercie modelu iPhone SE. Spekuluje się, że kolejna generacja tego modelu również zostanie wyposażona w ekran o większej przekątnej. Ostatecznie, może to być dowód na to, że Apple dostosowuje się do ewoluujących potrzeb i oczekiwań konsumentów, koncentrując się na produktach, które są bardziej zgodne z aktualnymi trendami rynkowymi.
W skrócie: Decyzja o zaprzestaniu produkcji iPhone’a 13 mini nie jest odosobnioną sytuacją, ale raczej elementem szerszej strategii Apple. Wydaje się, że firma coraz bardziej oddala się od mniejszych, bardziej kompaktowych modeli na rzecz urządzeń z większymi ekranami, co odzwierciedla ogólne preferencje rynkowe. To może być również sygnałem dla innych producentów smartfonów, że nadszedł czas na przemyślenie swoich strategii w kontekście wielkości urządzeń.
A co wy o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!
