Pionier technologiczny, Apple, zasila dynamiczny ekosystem e-commerce w Chinach poprzez implementację swojego Apple Online Store na platformie WeChat.
Wykorzystując jeden z mini-programów WeChat, które typowo dostarczają różnorodne usługi, począwszy od handlu elektronicznego, poprzez finansowe aż po streaming na żywo, Apple planuje dotrzeć do gigantycznej bazy ponad 1,2 miliarda aktywnych użytkowników WeChat.
Interesujące jest to, że za pośrednictwem tej platformy klienci będą mieli możliwość nabywania całej gamy produktów oferowanych przez Apple. Lista obejmuje wszystko, począwszy od popularnych iPhone’ów, przez iPady, a na komputerach Mac kończąc. Dodatkowo, transakcje dokonane za pośrednictwem WeChat mogą cieszyć się bezpłatną dostawą, co stanowi dodatkowy bodziec do korzystania z tej metody zakupu. Niektórzy użytkownicy mogą również korzystać z usługi szybkiej, trzygodzinnej dostawy i mieć dostęp do programu wymiany Apple.
Ten strategiczny krok jest zgodny z obecną tendencją Apple do zwiększania swojej obecności na chińskim rynku poprzez wykorzystanie społecznościowych mediów cyfrowych, które stały się preferowanym kanałem zakupów dla coraz większej liczby konsumentów w Chinach.
Według informacji przekazanych przez agencję Reuters, Apple ma już działający sklep online na Tmall – internetowej platformie handlowej należącej do Alibaba Group, głównego konkurenta Tencent, właściciela WeChat. Co więcej, drugi co do wielkości chiński e-sklep, JD.com, jest oficjalnym dystrybutorem produktów Apple. W maju tego roku Apple po raz pierwszy zdecydowało się na eksperyment marketingowy w Chinach, prezentując swoje produkty podczas godzinnego pokazu na żywo.
Mimo że dane Counterpoint Research przekazane przez Reuters wskazują na spadek sprzedaży smartfonów w Chinach o 5% rok do roku w pierwszym kwartale, osiągając najniższy wynik od 2014 roku, Apple wydaje się przeciwstawiać temu trendowi. Zgodnie z tymi samymi danymi, Apple zanotowało 19,9% udziału w chińskim rynku smartfonów, co jest najwyższym wynikiem od 2014 roku, zwiększając sprzedaż o 6% rok do roku na malejącym rynku.
Co o tym sądzicie? Tradycyjnie dajcie znać komentarzach!
