W ostatnim czasie przeprowadzono jedno z bardziej ekstremalnych testów trzech topowych modeli smartfonów na rynku: iPhone 15 Pro Max, Samsung S23 Ultra i Pixel 7 Pro.
Autorem tego testu jest znany youtuber z kanału TechDroider, który postanowił poddać urządzenia serii surowych prób, aby ocenić ich wytrzymałość na działanie wody i ekstremalnych temperatur. Testy były trzystopniowe i obejmowały zarówno ekspozycję na deszcz, jak i strumień wody pod wysokim ciśnieniem. Ostatecznym i najbardziej rygorystycznym zadaniem dla smartfonów było zamrożenie.
W fazie pierwszej, wszystkie trzy smartfony zostały wystawione na opady deszczu. Nie wykazano żadnych uchybień w funkcjonowaniu urządzeń po tej próbie. W drugim etapie, strumień wody z prysznica kierowany był bezpośrednio na najbardziej newralgiczne elementy telefonów, takie jak port ładowania i głośniki. Również w tym przypadku, wszystkie modele przeszły próbę bez uszczerbku, choć systemy operacyjne wszystkich urządzeń sugerowały konieczność osuszenia portów USB-C przed ich dalszym użytkowaniem. Tylko w przypadku Pixela 7 Pro, otrzymaliśmy dodatkowe powiadomienie o osuszeniu portu.
Jednakże to zamarzanie w wodzie było najbardziej drastycznym etapem doświadczenia. Youtuber umieścił smartfony w kontenerze z wodą, który później trafił do zamrażarki. Po kilku godzinach i uwolnieniu z lodowej pułapki, tylko ekran iPhone 15 Pro Max kontynuował działanie. Inicjalnie mogło to wyglądać na przewagę tego modelu, ale późniejsza analiza ujawniła, że funkcja Always on Display była odpowiedzialna za to zjawisko. W rzeczywistości, zarówno Samsung S23 Ultra, jak i Pixel 7 Pro nie uległy wyłączeniu.
Interesujący był wpływ zamarzania na jakość dźwięku z głośników. Wszystkie telefony wykazywały pewne obniżenie jakości audio, która została później przywrócona do normy. W przypadku iPhone’a 15 Pro Max, pojawiła się również kondensacja na wewnętrznej powierzchni obiektywu, która jednak w krótkim czasie zniknęła. Co więcej, system operacyjny smartfonu od Apple wymagał restartu dla przywrócenia możliwości ładowania przewodowego.
W skrócie: Eksperyment ten ujawnia, że współczesne flagowce są zaprojektowane z myślą o dużym wytrzymałości, ale nie są one całkowicie odporne na ekstremalne warunki. Niewątpliwie jednak, testy takie jak te dostarczają cennych informacji dla potencjalnych użytkowników o odporności i wytrzymałości tych zaawansowanych urządzeń.
A co wy o tym sądzicie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.
