Apple analizuje możliwość zastosowania technologii matryc (MLA) w przyszłych generacjach swoich smartfonów iPhone 16 i iPhone 16 Pro.
Według informacji przekazanych przez The Elec, dostawcy komponentów Apple, w tym Samsung i LG, zasugerowali integrację MLA w ekranach OLED. Choć decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta, jest to interesujący rozwój, który może znacząco wpłynąć na przyszłość technologii wyświetlacza.
Mechanizm działania matryc mikrosoczewkowych opiera się na zaawansowanym układzie licznych soczewek naniesionych na panel. Głównym celem tej technologii jest zmiana trajektorii światła, które odbija się od wnętrza ekranu, w celu zwiększenia jasności wyświetlanego obrazu lub zmniejszenia zużycia energii przy utrzymaniu obecnej jasności. W praktyce oznacza to, że wykorzystanie MLA może dać użytkownikom jaśniejsze ekrany bez dodatkowego obciążenia dla baterii lub, alternatywnie, podobną jasność przy niższym zużyciu energii.
Niemniej jednak, technologia ta nie jest wolna od wad. Jednym z głównych problemów jest spadek jasności na krawędziach ekranu, co może ograniczyć pole widzenia. Ostatecznie, wprowadzenie nowego komponentu do procesu produkcyjnego smartfona będzie także generowało dodatkowe koszty, co może przełożyć się na wyższą cenę detaliczną urządzenia.
Ciekawym jest, że technologia MLA nie jest nowością w branży. Już obecnie jest ona wykorzystywana w kilku modelach smartfonów i telewizorów, w tym w modelu Galaxy S23 Ultra od Samsunga i w flagowych urządzeniach marki Vivo, a także w zaawansowanych telewizorach Smart TV od LG. Zastosowanie tego rozwiązania w smartfonach Apple mogłoby więc być naturalnym krokiem ewolucyjnym, który zapewniłby im przewagę w konkurencyjnym rynku.
Potencjalne zastosowanie technologii matryc mikrosoczewkowych w przyszłych modelach iPhone, być może już w iPhone 16, ma zarówno swoje zalety, jak i wady. Z jednej strony oferuje ona obiecujące perspektywy związane z zwiększeniem jasności i efektywności energetycznej wyświetlaczy OLED, ale z drugiej może wprowadzać pewne ograniczenia i wyższe koszty. Cała kwestia jest nadal przedmiotem analizy i nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej materii. Jednakże, biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie tą technologią wśród innych producentów, warto obserwować rozwój sytuacji.
Jeśli Apple zdecyduje się na zastosowanie tej technologii, iPhone 16 mógłby stać się jednym z najjaśniejszych i najbardziej efektywnych energetycznie smartfonów na rynku, co niewątpliwie stanowiłoby istotny atut w kontekście konkurencyjności marki.
