Ari Weinstein, jeden z kluczowych innowatorów w dziedzinie oprogramowania ostatniej dekady, podjął decyzję o opuszczeniu szeregów firmy Apple.
Weinstein, współtwórca przełomowej aplikacji Workflow – później nabytej przez Apple i przekształconej w fundament dla aplikacji Skróty – w komunikacie na Twitterze poinformował o swoim odejściu po sześciu latach związku z gigantem technologicznym.
Po przejęciu Workflow przez Apple, aplikacja stała się fundamentem dla aplikacji Skróty, które znacznie poszerzyły możliwości automatyzacji na urządzeniach z systemem iOS. Skróty umożliwiają użytkownikom tworzenie niestandardowych komend głosowych, które uruchamiają wcześniej zdefiniowane workflowy.
Dzięki Workflow i Shortcuts, użytkownicy mogą znacznie usprawnić swoje codzienne zadania, oszczędzając czas i wysiłek. Aplikacja Workflow była przełomowa i zrewolucjonizowała sposób, w jaki korzystamy z naszych urządzeń mobilnych, umożliwiając personalizację i automatyzację różnych czynności, co przyczyniło się do poprawy produktywności i wygody użytkowników.
Zgodnie z jego informacjami dostępnymi na profilu LinkedIn, od kwietnia 2017 roku pełnił funkcję kierownika ds. inżynierii oprogramowania, a więc jego kariera w Apple trwała dokładnie sześć lat i trzy miesiące.
Ari Weinstein odchodzi z Apple
Weinstein zaczynał swoją karierę jako dyrektor generalny i współzałożyciel DeskConnect, gdzie zapoczątkował rozwój aplikacji Workflow. Następnie, w wyniku przejęcia Workflow przez Apple w 2017 roku, dołączył do zespołu tego technologicznego kolosa, co ostatecznie przyczyniło się do powstania powszechnie rozpoznawalnych i cenionych Skrótów. Ze względu na ich wszechstronność, Skróty można śmiało uznać za jedno z najbardziej przełomowych ulepszeń w oprogramowaniu Apple w ostatnich latach.
“Kiedy tworzyliśmy Workflow podczas hackathonu, nie śniło mi się nawet, że aplikacja ta będzie preinstalowana na każdym iPhone’ie i będzie stanowiła bazę dla takich systemów jak Skróty” – napisał Weinstein.
Opisując swoje doświadczenia związane z pracą w Apple, inżynier podkreślił, że korzystał z produktów tej firmy od najmłodszych lat. Praca z innymi utalentowanymi ludźmi w Apple była dla niego “prawdziwym zaszczytem”, a współpraca z zespołem dostarczyła mu wiele radości. Weinstein nie zdradził, co przyniesie mu przyszłość, ale wyraził entuzjazm, mówiąc, że „nie może się doczekać, aby wziąć trochę wolnego i stworzyć coś nowego”.