Elon Musk kontynuuje reorganizację Twittera, a kolejny krok może nie zadowolić wielu. Jak się okazuje serwis chce sprzedawać dane użytkowników.
Według ostatnich doniesień, portal społecznościowy może zmienić zasady w taki sposób, że użytkownicy będą musieli wyrazić zgodę na zbieranie przez Twittera ich danych w celu personalizacji reklam. Mówiąc wprost, Twitter miałby sprzedawać te dane firmom reklamowym.
W zasadzie od dawna jest to normą, ale obecnie wszystkie tego typu platformy dają użytkownikom możliwość rezygnacji z gromadzenia takich danych, natomiast Twitter chce rzekomo wprowadzić ten warunek jako obowiązkowy, czyli niemożliwe będzie korzystanie z serwisu społecznościowego bez takiej zgody. Dokładniej, można będzie, ale tylko przy zakupie subskrypcji Twitter Blue za 8 dolarów miesięcznie.
Według doniesień, Twitter początkowo chce przetestować innowację na około 1% użytkowników w USA, aby zmierzyć ich reakcję. Cokolwiek by to jednak nie było, jest co najmniej problem z regulaminem App Store Apple, który wprost zabrania takich działań deweloperom aplikacji. Nie wiadomo, jak Twitter zamierza obejść ten zakaz. Ponadto przepisy unijne również nie pozwolą Muskowi na proste wdrożenie takich zmian.
Nowe rozwiązanie powinno pozwolić Twitterowi zarobić więcej pieniędzy, ale pod względem prawnym wygląda bardzo kontrowersyjnie.
