Zastanawiałeś się, dlaczego aplikacja Threads nie jest dostępna w Polsce i w Unii Europejskiej, mimo że zyskała dużą popularność w innych częściach świata?
W dzisiejszym artykule postaramy się wyjaśnić tę kwestię, odwołując się do kontekstu technologicznego, społecznego i regulacyjnego.
Threads, tworzona przez Meta, jest innowacyjną platformą konwersacyjną, która jest szczególnie popularna wśród młodszych pokoleń. Wprowadzenie tej aplikacji na rynek nastąpiło niespodziewanie szybko po przejęciu Twittera przez Elona Muska, co spowodowało burzę reakcji w społeczności internetowej. Firma Meta, wcześniej znana jako Facebook, szybko zareagowała na tę sytuację, tworząc alternatywę dla Twittera. W wyniku tych działań, Threads zasłynął jako swoisty “klon Twittera”, przyciągając w krótkim czasie pokaźną ilość użytkowników.
Po debiucie w 100 krajach, Threads szybko zdobył popularność, przyciągając 30 milionów użytkowników, a następnie przekraczając próg stu milionów. Niemniej jednak, wśród tych wielkich liczb brakuje użytkowników z Unii Europejskiej. Dlaczego? Okazuje się, że aplikacja Threads nie jest jeszcze oficjalnie dostępna w Europie, co oznacza, że nie można jej pobrać z europejskich sklepów z aplikacjami, takich jak App Store czy Google Play.
Dlaczego aplikacja Threads nie jest dostępna w Polsce?
Głównym powodem braku dostępności Threads w Unii Europejskiej są problemy z regulacjami dotyczącymi prywatności i danych osobowych. Unia Europejska jest znana z surowych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych, w tym z Generalnego Rozporządzenia o Ochronie Danych (RODO).
Threads, w swoim istotnym zakresie, integruje się z Instagramem, co może stanowić problem w kontekście regulacji UE dotyczących prywatności. De facto, założenie konta na Threads wiąże się z utworzeniem powiązanego konta na Instagramie, które nie może być usunięte bez konsekwencji dla konta na Threads. Jedyne, co użytkownicy mogą zrobić, to dezaktywować swoje konta na Threads, co jest procesem skomplikowanym i nie do końca przejrzystym.
Co więcej, zgodnie z oświadczeniem Threads na temat ochrony prywatności, aplikacja może gromadzić i przekazywać stronom trzecim niezwykle szeroki zakres danych, w tym informacje o stanie zdrowia, finansach, kontaktach, historii wyszukiwania, lokalizacji i innych wrażliwych danych. Dotyczy to również informacji dotyczących orientacji seksualnej, przekonań religijnych, przekonań politycznych, pochodzenia etnicznego oraz statusu zatrudnienia użytkownika.
Unia Europejska prowadzi więc intensywne dyskusje na temat tego, czy pozwolić na wprowadzenie Threads na swoim terytorium. Meta, z drugiej strony, czeka na zatwierdzenie swojej aplikacji przez Komisję Europejską, organ wykonawczy UE, który ostatecznie zadecyduje, czy Threads będzie dostępny dla mieszkańców UE.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Meta spotyka się z problemami regulacyjnymi w UE. W maju tego roku, Data Protection Commission (DPC) w Irlandii, który reguluje działania Meta w UE, zdecydował o nałożeniu na firmę rekordowej grzywny w wysokości 1,2 miliarda euro za naruszenie RODO. Meta zapowiedziała odwołanie się od decyzji, twierdząc, że wiele innych firm stosuje podobne praktyki w zakresie przetwarzania danych.
Aplikacja Threads w Polsce – kiedy?
To, czy Threads ostatecznie zostanie udostępniony w Europie, zależy od wyniku tych rozmów i decyzji regulacyjnych. Jeśli jednak z niecierpliwością czekasz na Threads, warto zauważyć, że istnieją sposoby na pobranie aplikacji z zagranicznych sklepów z aplikacjami, choć może to wiązać się z pewnymi ryzykami.
Jednak warto się zastanowić, czy warto spieszyć się z zainstalowaniem aplikacji. Pomimo szybkiego wzrostu popularności, aplikacje społecznościowe często przeżywają cykl wzlotów i upadków – przykładem może być tu aplikacja Clubhouse, która początkowo odniosła wielki sukces, by potem stracić na popularności.
Tym samym, choć obecnie nie ma oficjalnej drogi do korzystania z Threads w Polsce i innych krajach UE, sytuacja ta może ulec zmianie w przyszłości. Meta ma silne motywacje, aby rozszerzyć swoją obecność na Europę, ale będzie to zależeć od tego, czy uda im się przekonać regulacyjne organy UE do zgodności ich praktyk z unijnym prawem dotyczącym ochrony danych.
Dla użytkowników to oznacza czekanie i obserwację, jak sytuacja się rozwinie. W międzyczasie, mają do wyboru wiele innych platform społecznościowych, które są dostępne w Europie i przestrzegają unijnych przepisów dotyczących ochrony danych.
