Kiedy mówimy o połączeniu technologii motoryzacyjnej z najnowocześniejszymi osiągnięciami w dziedzinie urządzeń mobilnych, Tesla oraz Apple stanowią dwie gigantyczne siły.
Doskonałym tego przykładem jest aplikacja Tesla na platformie iOS, która niedawno zyskała wsparcie dla skrótów Siri.
Kiedyś, aby otworzyć samochód lub włączyć klimatyzację, trzeba było wyciągnąć telefon, odblokować go, otworzyć aplikację i dotknąć odpowiedniej opcji. Wydawać by się mogło, że to nie jest wielkim wyzwaniem, ale w świecie, w którym pragniemy natychmiastowej reakcji i łatwości obsługi, takie kroki mogą być uciążliwe.
Dzięki aktualizacji aplikacji Tesla na iOS, teraz wystarczy krótkie polecenie do Siri, takie jak “Siri, otwórz samochód”, a nasze życzenie zostanie spełnione. Możliwości są praktycznie nieograniczone, począwszy od podstawowych funkcji, takich jak blokowanie drzwi czy otwieranie bagażnika, a na bardziej zaawansowanych opcjach, takich jak włączanie trybu wartownika, kończąc.
To, co czyni tę aktualizację jeszcze bardziej interesującą, to pełna integracja z Apple Watch. Zegarki te stały się dla wielu nieodłącznym elementem codziennego życia. Teraz, mając zegarek na nadgarstku, możemy w prosty sposób kontrolować nasz samochód, nie wyciągając nawet telefonu z kieszeni.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której niesiemy zakupy do samochodu i nie mamy wolnych rąk. Teraz wystarczy powiedzieć “Siri, otwórz bagażnik” (oczywiście w języku ang, lub innym obsługiwanym przez Siri), a problem zostaje rozwiązany. To niesamowite, jak daleko zaszła technologia, umożliwiając nam takie udogodnienia.
Choć w przeszłości Tesla nie zawsze była w pełni zintegrowana z ekosystemem Apple (przykładowo brak wsparcia dla CarPlay), najnowsze aktualizacje wskazują na coraz bliższą współpracę obu gigantów. Po dodaniu Apple Music do systemu rozrywki w samochodach Tesla w 2022 roku, integracja skrótów Siri wydaje się być kolejnym naturalnym krokiem.
W erze cyfrowej, w której żyjemy, integracja technologii motoryzacyjnej z urządzeniami mobilnymi to nie tylko moda, ale przede wszystkim konieczność. Tesla i Apple zdają sobie z tego sprawę i stawiają kolejne kroki w kierunku oferowania użytkownikom najwyższego komfortu i wygody.
Nowa funkcja skrótów w aplikacji Tesla na iOS to nie tylko ciekawostka, ale przede wszystkim praktyczne narzędzie, które ułatwi życie wielu kierowcom na całym świecie. W dzisiejszych czasach, gdy czas jest jednym z najcenniejszych zasobów, każda sekunda ma znaczenie, a Tesla i Apple zdają się to rozumieć doskonale.
