Coraz więcej użytkowników najnowszych modeli iPhone 14 i iPhone 14 Pro wyraża swoje niezadowolenie z funkcjonowania baterii swoich urządzeń.
Szczególnie dotkliwe dla właścicieli jest to, że ich smartfony nie mają jeszcze nawet roku, a już wykazują znaczące objawy przedwczesnej degradacji baterii. Niezależnie od modelu, niektóre urządzenia pokazują pozostałą pojemność baterii na poziomie jedynie 90% pierwotnej wartości. Inni, niestety, doświadczają jeszcze większej utraty. jak zapewne wiecie, Apple udostępnia narzędzie systemowe w iOS, które umożliwia monitorowanie stanu baterii i może służyć jako punkt odniesienia, kiedy wymagana jest interwencja serwisowa.
Problemy z baterią w iPhone 14 i 14 Pro
Baterie litowo-jonowe, które są standardem w smartfonach, są notorycznie niestabilne. Czynniki takie jak częste ładowanie czy ekstremalne warunki temperaturowe, zarówno niskie, jak i wysokie, mogą przyspieszać proces degradacji. W kontekście licznych zgłoszeń o problemach z bateriami, istotnym czynnikiem mogą być skrajnie wysokie temperatury panujące latem. Przegrzewanie smartfonów ma zdecydowany wpływ na żywotność baterii, redukując jej dostępną pojemność.
Szybko postępująca utrata pojemności baterii nie tylko wpływa na długość użytkowania smartfona między kolejnymi ładowaniami, ale może także prowadzić do niestabilności działania urządzenia. W sytuacji, gdy bateria nie jest w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości prądu, kluczowe komponenty takie jak procesor czy układ wideo mogą nie działać poprawnie.
Zgłoszenia o problemach z bateriami nie ograniczają się jedynie do Twittera. Podobne sytuacje są opisywane również na Mastodonie. Wszystko to dotyczy iPhone’ów, które są w użyciu zaledwie od 11 miesięcy, co zdecydowanie przekracza standardy wydajności, jakie powinniśmy oczekiwać od baterii w tych urządzeniach.
Co do przyczyn problemów z baterią w nowych modelach iPhone, można jedynie spekulować. Możliwe, że ekstremalne upały tego lata miały na to wpływ. Inne możliwe wyjaśnienia to problemy z jakością baterii lub kwestie związane z zarządzaniem energią przez oprogramowanie urządzenia. W każdym przypadku, wydaje się, że wiele osób będzie musiało skorzystać z serwisu, aby wymienić baterię w swoim iPhone znacznie wcześniej niż oczekiwano.
Apple do tej pory nie zareagowało oficjalnie na te skargi. W przeszłości firma przyznawała, że wprowadza ograniczenia wydajności w starszych modelach iPhone, aby zapobiec nagłym wyłączeniom spowodowanym degradacją baterii. Możliwe, że teraz podjęte zostaną podobne kroki, jak oferowanie taniej wymiany baterii czy aktualizacja oprogramowania.
Bez względu na przyczyny problemów, użytkownicy doświadczający kłopotów z baterią powinni zgłosić ten problem do Apple. Może to przynieść korzyści nie tylko im, ale również przyszłym użytkownikom, gdyż firma będzie miała możliwość rozwiązania potencjalnego problemu.
A jak wygląda sprawa baterii w waszym iPhone? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
